Wiktorkowi zostały tylko 3 kg - walczymy o cud!
Mam na imię Wiktor, urodziłem się w lutym 2018 roku i choruję na nieuleczalną chorobę - rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Moim marzeniem jest abym mógł funkcjonować normalnie. Chciałbym siedzieć i bawić się z moim rodzeństwem, lecz nie mogę ponieważ moje mięśnie są bardzo słabe.
"Od dnia diagnozy naszym celem stała się walka o synka. O chorobie wiemy już mnóstwo, dlatego też zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Próbujemy wszystkiego, bo nigdy byśmy sobie nie wybaczyli, że nie daliśmy synkowi choć cienia nadziei, kiedy jeszcze był czas… Wiktorek waży obecnie 10,2 kg. Terapię genową można podać maksymalnie do 13,5 kilograma. Później to zbyt niebezpieczne dla dziecka. Ze wszystkich sił prosimy o wsparcie, by nie umarła w nas nadzieja, że i dla Wiktorka zdarzy się ten cud!" - piszą rodzice Wiktorka.
Za wszystkie wpłaty i licytacje z serca gorąco dziękujemy.
Osiągnęliśmy już wiele, ale to dopiero początek tej nierównej walki z czasem.
Link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/dla-wiktorka
